Idea imprezy jest prosta – zamiast wielkiego soundsystemu każdy z Was dostaje na wstępie bezprzewodowe słuchawki, w których może wybierać między trzema grającymi jednocześnie DJami serwującymi muzyczny miszmasz stylów, gatunków i technik.

Całą konwencję imprezy w słuchawkach wymyślił zapewne jakiś imprezowicz, który miał upierdliwą sąsiadkę. Ta zawsze po 22:00 zapraszała w odwiedziny panów w niebieskich uniformach. Pewnie ów imprezowicz nie wiedział nawet, że patent ze słuchawkami okaże się tak imprezowy!

Ci, którzy na takiej imprezie już byli – z pewnością przyciągną znajomych. Ci, którzy nie byli – niech nie zawahają się wstąpić!

* UWAGA! W zamian za słuchawki w zastaw należy zostawić dowód osobisty, więc nie zapomnijcie go wziąć!