Bulbwires to warszawska formacja, zawiązana w 2013 roku, w której skład wchodzi 4 panów: Staszek Wróbel (bas, wokal), Wiktor Koperski, Piotrek Rubik (gitary) i Błażej Gawliński (perka). Nie są to bynajmniej postaci anonimowe w światku muzycznym, bo na co dzień grają z Nosowską, Korą czy Paulą i Karolem.

Na ich debiutanckim krążku usłyszymy potężną dawkę nowocześnie wyprodukowanego materiału, ale pachnącego starą szkołą rocka. Gorące riffy, mocna rytmiczna praca sekcji i pełen pasji wokal – oto ich przepis na muzykę. – Rock to tak naprawdę nie był wybór. Tak się zwyczajnie złożyło, że każdy z nas tej muzyki słuchał od dziecka i w Bulbwires udało się w naturalny sposób dać upust tym fascynacjom. A lista konkretnych twórców, którzy nas inspirują, jest tak długa, że nie ma sensu jej zaczynać – opowiadają warszawianie.

Płyta „Bulbwires”, która miała premierę 15 stycznia to wszystko co w Rock&Rollu najlepsze – drapieżne brzmienie, energia, zmiany tempa i po prostu mnóstwo dobrej zabawy. Właściwie to jest tam przebój na przeboju.